TO BYŁ MECZ CZĘŚĆ 18

Przed wami osiemnasta część serii To Był Mecz w której przeniesiemy wam do roku 1962 i pamiętnego starcia z Sokołem Karlino

Rekordowa Gwardia Słupsk.
W dwóch poprzednich odcinkach naszej serii „To Był Mecz”, wracaliśmy do wspomnień ze spotkań derbowych Gryfa z Gwardią Słupsk.
Ponieważ Gwardia i jej 1946 rok powstania, jest niejako rokiem powstania w wyniku fuzji Naszego dzisiejszego Gryfa (w przypadku łączenia dwóch klubów w jeden, zawsze za rok powstania i spadkobiercę dorobku, przyjmuje się tą starszą datę), po raz trzeci wracamy do meczu Gwardii.
Wszystko działo się w odległym sezonie 1961/62.
Wówczas Gwardia grała w koszalińskiej A klasie (czwarty poziom rozgrywek) i walczyła o awans do ligi okręgowej.
Za jednego z przeciwników miała między innymi Sokół Karlino.
W rundzie jesiennej Sokół zmierzył się z Gwardią w Karlinie i wygrał niespodziewanie 3:2.
Do meczu rewanżowego doszło w Słupsku, w czerwcu 1962 roku.
To co właśnie wydarzyło się w tym spotkaniu, przeszło do historii słupskiej piłki nożnej. Gwardziści chcieli sobie powetować jesienną przegraną w Karlinie i zrewanżowali się z nawiązką.
Chociaż do przerwy goście trzymali się jeszcze w miarę dzielnie, to i tak przegrywali już czterema bramkami.
Ich dramat dopełnił się w drugich 45 minutach.
Gwardia urządziła sobie wtedy prawdziwą kanonadę strzelecką.
Zaaplikowała dla gości kolejny tuzin bramek i ostatecznie rozgromiła, chociaż to zbyt słabe określenie, Sokoła 16:1 !!! Największy w tym udział miało trzech piłkarz, którzy razem, w trójkę zdobyli jedenaście bramek (4x Gawlik, 4x Rudniak, 3x Respondek).
To rekordowe zwycięstwo, przetrwało przez ponad 46 kolejnych lat.
W tym czasie, ani Gwardia, ani Gryf, czy żaden inny słupski klub nie poprawił tego osiągnięcia w oficjalnym meczu.
Jednak w końcu to się stało, ale o tym będxie w kolejnym odcinku.
cdn.

Zaległy mecz z 16 kolejki: 24.06.1962, niedziela

Gwardia Słupsk – Sokół Karlino 16:1 (4:0)

Bramki dla Gwardii zdobyli: 4x Gawlik, 4x Rudniak, 3x Respondek Karol, 2x Kukla, 2x Łuczak, 1x Kupis