Legendy Gryfa 36

Jerzy Albrecht (19.06.1908 – 06.02.2000)


Dzisiaj przedstawiamy postać Jerzego Albrechta, pierwszego Prezesa i współzałożyciela Zakładowego Klubu Sportowego Gryf, funkcjonującego przy Słupskich Fabrykach Mebli. 

Jerzy Albrecht pochodził z kresów wschodnich, z województwa stanisławowskiego. 

Konkretnie z miejscowości Skole, gdzie się urodził. 

Wojna zastała go w Przemyślu, skąd w 1941 roku został wywieziony w głąb Niemiec na roboty przymusowe. 

W maju 1945 roku powrócił do Polski, ale nie do Słupska, a do Sobieszowa (część Jeleniej Góry). 


W Słupsku zamieszkał w roku 1952 i został dyrektorem Słupskich Fabryk Mebli. 

Jerzy Albrecht oprócz bycia dyrektorem meblarskiej fabryki, miał także zmysł organizacyjny. 

Z jego inicjatywy najpierw powstał przy fabryce dla jej załogi Klub Kultury „Gryf”. 

Następnie dla pracowników i ich najmłodszych dzieci  utworzono żłobek, a dla nieco starszych pociech przedszkole. 

To było wszystko za mało dla Dyrektora Albrechta. 


Pod koniec 1956 roku, stwierdził on, że skoro swój prężnie działający klub sportowy mają słupscy kolejarze, to czemu mieliby go nie mieć stolarze, których tak wielu pracowało przy produkcji mebli. 

Tym sposobem, z inicjatywy Jerzego Albrechta właśnie pod koniec 56 roku powołano do życia ZKS Gryf Słupsk. 

Nie wiemy dzisiaj, czy to Albrecht był pomysłodawcą nazwy klubu, czy ktoś inny. Tak samo nie wiemy, czemu na barwy klubowe wybrano akurat kolory biały i zielony? Tak czy inaczej Gryf zaczął swoje funkcjonowanie dzięki pomysłowi i przyzwoleniu dyrektora fabryki. 


Biało-zielony Gryf był klubem wielosekcyjnym, zrzeszającym wielu sportowców w kilku dyscyplinach sportu. 

Jednak przysłowiowym oczkiem w głowie pierwszego prezesa klubu, Jerzego Albrechta byli piłkarze. 

Stąd szybki pomysł przejęcia całej drużyny piłkarskiej LKS Grapice i premierowe gry w III lidze. 

LKS Grapice swoje III-ligowe, domowe mecze rozgrywał i tak w Słupsku, więc zmiana szyldu nie była żadnym problemem. 

Prezes był wiernym pasjonatem piłki nożnej i nie ograniczał się tylko do zarządzania klubem, ale był przede wszystkim wiernym kibicem i regularnie pojawiał się na stadionie, gdzie kibicował swojej klubowej drużynie. 


Funkcję Prezesa ZKS Gryf sprawował do 1964 roku, kiedy to odgórną decyzją władz partyjnych Gryf musiał dokonać fuzji ze słupską Gwardią. 

Podobny zresztą los spotkał lokalnego rywala Czarnych, którzy musieli dokonać połączenia z Wojskowym Klubem Sportowym Słupia Słupsk. 

Po latach nie wiemy kto jeszcze uczestniczył w tworzeniu Gryfa, ale bez wątpienia jednym z tych, którzy odegrali główną rolę był Jerzy Albrecht i to między innymi dzięki niemu, dzisiaj możemy ekscytować się walką Gryfa na zielonej murawie.