Poznajmy się 5

Adam Świdroń


Nazywam się Adam Świdroń mam 20 lat i pochodzę ze Słupska.

W Gryfie występuję od sierpnia 2022 roku na pozycji stopera lub środkowego pomocnika, jestem zawodnikiem prawo nożnym.

Na co dzień pracuję jako kierowca. 

(R) Jak rozpoczęła się twoja przygoda z piłką nożną ?

Moja przygoda z piłką miała początek w wieku 11 lat, kiedy mój kolega z klasy zapisał się na treningi.

Stwierdziłem że też chciał bym spróbować i poprosiłem rodziców aby zapisali mnie do Grasza w którym trenowałem przez 3  lata.

Następnie przeniosłem się do KS Gryfa gdzie trenowałem do końca kariery juniorskiej

(R) Jaki był twój ulubiony klub i zawodnik w dzieciństwie ?

W dzieciństwie kibicowałem Realowi Madryt a ulubionym zawodnikiem był Gareth Bale i Sergio Ramos.

(R) Czy na pozycjach na których obecnie występujesz grałeś od początku ?

Przez większość swojej dotychczasowej przygody występowałem na pozycjach ofensywnych, skrzydle, lub środku ataku. 

Dopiero zimą 2021 roku zapytałem trenera, czy mógł bym spróbować się w sparingach na innej pozycji.

Od tamtej pory występuję jako defensywny pomocnik lub środkowy obrońca.

(R) Kiedy miał miejsce twój debiut w piłce seniorskiej ?

Debiutowałem w seniorskiej piłce w sierpniu 2020 roku w drużynie KS GRYF/SMS Słupsk.

Było to spotkanie u siebie z KS Włynkówko, a trenerem był wtedy Tadeusz Żakieta.

(R) Co jest twoim największym atutem na boisku ?

Myślę że największymi atutami, na które można zwrócić uwagę są gra w odbiorze i uderzenie z dystansu.

(R) Nad czym twoim zdaniem powinieneś najbardziej popracować ?

Uważam że powinienem dalej angażować się w treningi na 100 % a wtedy będę coraz lepszym i kompletniejszym zawodnikiem, ale jeśli mam wskazać coś konkretnego, to była by to gra słabszą nogą i szybsze operowanie piłką.

(R) Jaki mecz najbardziej zapadł ci w pamięci ?

Bez dwóch zdań mecz w majówkę 2023 roku. Derby z Pogonią w Lęborku.

Mój pierwszy gol w barwach Gryfa i to w takim stylu, do tego przywiezione do Słupska trxy punkty. Tego nie da się zapomnieć.

(R) Z kim najlepiej dogadujesz się w szatni ?

Ze wszystkimi w szatni mam dobry kontakt, ale najbardziej trzymam się z Patrykiem Dąbrowskim, Kacprem Jendruchem i Pawłem Szmytkiewiczem.

(R) Czy wiążesz swoją przyszłość z piłką nożną ?

Oczywiście jak każdy chciałbym być z każdym dniem coraz lepszym piłkarzem, więc będę robił wszystko, aby ta przygoda trwała jak najdłużej, a poziom na którym występuje wzrastał.

(R) Czego najbardziej nie lubisz w piłce ?

W piłce nożnej najbardziej nie lubię odpuszczania, i braku zaangażowania.

Gdy wychodzisz na boisko musisz grać na 100%, inaczej nie ma to sensu.

(R) Największy żartowniś w szatni ?

Zdecydowanie Oskar Zieliński, anegdotka jest tutaj niepotrzebna

(R) Najlepszy zawodnik z którym grałeś ?

Karol Świdziński, Kacper Jendruch, gra z nimi w środku pomocy to czysta przyjemność, ale też świetna nauka dla mnie.

(R) Kiedy miała miejsce twoja pierwsza kontuzja, i co to było ?

Nie miałem ich na szczęscie za wiele, najpoważniejszą była skręcona kostka lub złamany palec.

Pauzowałem wtedy po 2-3 tygodnie, a było to w wieku 16-17 lat.

(R) Komu aktualnie kibicujesz i kto jest twoim ulubionym graczem ?

Aktualnie dalej kibicuję Realowi Madryt, a ulubionymi zawodnikami są Casemiro i Rodri.