TO BYŁ MECZ 29

Gryf Słupsk - Polonia Elbląg (18.08.1996)

                                                                          

Dzisiaj wrócimy pamięcią do meczu w III lidze w sezonie 1996/97. 

Wracamy więc do spotkania z Polonią Elbląg, którego formalnie ….. nie było. 

Ten mecz jednak się odbył w połowie sierpnia 1996 roku na Zielonej w Słupsku. 

Drużyna rozpoczęła rozgrywki tak sobie. 

Można początek rywalizacji określić, jako średni. 

W trzech pierwszych kolejkach, Gryf osiągnął wtedy takie rezultaty: 0:2 Stolem Gniewino (wyjazd), 2:1 Goplania Inowrocław (Słupsk), 1:1 Zatoka Braniewo (wyjazd). 

W czwartej serii spotkań, podejmował elbląską Polonię. 

To spotkanie było inne, niż te trzy poprzednie. 

Ledwo sędzia Mariusz Zawodniak z Bydgoszczy dał sygnał do rozpoczęcia gry przez słupszczan, kiedy rozegrana została szybka akcja. 

Wykończył ją celnym strzałem Krzysztof Stankiewicz i po zaledwie minucie było 1:0. 

Później Piotr Kryszałowicz występujący w roli stopera, najwyraźniej pozazdrościł dla brata Pawła zdobywania dużej ilości bramek i dwukrotnie w odstępie zaledwie 4 minut pokonał bramkarza gości. 

Nasz zespół, mimo iż cały czas dominował na boisku, do przerwy nie zdołał już podwyższyć prowadzenia. 

Zmieniło się to w drugiej części meczu. 

W 63 oraz w 75 minucie Jan Kunda zdobył dwa kolejne gole i było już 5:0. 

Zaledwie po 60 sekundach po drugiej bramce Kundy, szóstą bramkę uzyskał Irek Łazański. 

Gryf cały czas, do samego końca dążył do zdobycia kolejnych trafień. 

Udało się to jeszcze dla Arka Chuchli na 5 minut przed końcowym gwizdkiem. 

Końcowy wynik 7:0 mówił praktycznie wszystko o przebiegu meczu i o tym kto w nim bez dwóch zdań był przynajmniej o dwie klasy lepszy. 

Piłkarze byli niezmiernie uradowani. 

Kibice tak samo się cieszyli i świętowali. 

Po czasie, a konkretnie po zakończeniu rundy jesiennej, okazało się że ta radość była nieuzasadniona. 

Gryf stracił punkty i z ogólnego bilansu odjęto mu 7 zdobytych bramek. 

Powód tego był jeden. Polonia Elbląg po zakończeniu jesiennych rozgrywek wycofała się z dalszej gry w III lidze. 

Zadecydowały o tym problemy finansowe elbląskiego klubu. 

Ostatecznie ten mecz został anulowany i nie widnieje dzisiaj w żadnych oficjalnych tabelach. 

Formalnie więc meczu nie było i cały trud piłkarzy, ich doskonała postawa i skuteczność poszły na marne. 

Pozostały po nim tylko wspomnienia, takie jak te. 


18.08.1996, niedziela, godz. 17,oo

Gryf – Polonia Elbląg 7:0 (3:0) – mecz został anulowany po wycofaniu się z rozgrywek Polonii.

Bramki: 1:0 1’ Stankiewicz Krzysztof, 2:0 14’ Kryszałowicz Piotr, 3:0 17’ Kryszałowicz Piotr, 4:0 63’ Kunda Jan, 5:0 75’ Kunda Jan, 6:0 76’ Łazański Ireneusz, 7:0 85’ Chuchla Arkadiusz



Skład Gryfa: Świerk Jarosław – Wieczorkowski Marek, Stankiewicz Krzysztof (76’ Stenka Marek), Kryszałowicz Piotr, Mikulski Michał – Sokołowski Adam, Stolarczyk Arkadiusz (46’ Łazański Ireneusz), Rogalka Przemysław, Jędraszczyk Marek (67’ Chuchla Arkadiusz) – Kunda Jan, Bednarczyk Grzegorz (64’ Jarząbek Robert)


Żółte kartki: brak (Gryf) – brak (Polonia)

Czerwone kartki: Trzak, Stankiewicz (Polonia) 

Sędziował: Mariusz Zawodniak (Bydgoszcz)