Gwardia Słupsk - Gwardia (Polonia) Bydgoszcz (15.04.1951)
Cofamy się dzisiaj najdalej, jak do tej pory w czasie.
Mianowice aż do roku 1951.
Przypominamy mecz protoplasty Gryfa, czyli Gwardii Słupsk.
Słupszczanie zaliczali w tym roku swój debiutancki sezon w II lidze.
Terminarz dla beniaminka ułożył się tak szczęśliwie, że w dwóch pierwszych kolejkach podejmowali swoich rywali w Słupsku.
Na inaugurację sprawili bardzo miłą niespodziankę, remisując 3:3 z dużo wyżej notowaną gdańską Lechią, noszącą wtedy nazwę Budowlani Gdańsk.
Dzisiaj skupimy się jednak na spotkaniu z drugiej, ligowej serii spotkań.
Przeciwnikiem w niej był inny faworyt ligi Gwardia Bydgoszcz.
Tak naprawdę była to bydgoska Polonia, funkcjonująca w tamtych „jedynie słusznych czasach” właśnie pod nazwą Gwardia.
Mecz rozegrano w połowie kwietnia 51’.
Słupszczanie nie przestraszyli się faworyzowanego przeciwnika i od samego początku przejęli inicjatywę na bosku.
Grali szybko, atakowali z animuszem.
Tak zdecydowana przewaga musiała przynieść prędzej czy szybciej efekty.
W 15 minucie miała miejsce rzadko spotykana sytuacja.
Bydgoski bramkarz wyszedł zbyt daleko ze strzeżonej przez niego bramki.
Dostrzegł to Józef Kozłowski i nie namyślając się, przytomnym strzałem posłał piłkę do siatki z odległości ok. 40 metrów! Było 1:0. W 35 minucie, kolejną szybką, dwójkową akcję przeprowadzili Edmund Drożdżyński – Edward Kaczor i ten ostatni super snajper zakończył ją celnym strzałem.
Dwubramkowe prowadzenie do przerwy uśpiło nieco gospodarzy i po zmianie stron tempo gry wyraźnie spadło.
Czym było bliżej końca meczu, tym bardzie stawały się widoczne braki kondycyjne w zespole gości.
Jednak to oni całkiem niespodziewanie, na kwadrans przed końcem za sprawą Przybylskiego zdobyli kontaktowego gola.
Końcowy wynik był więc znów niepewny.
W nerwowej końcówce szarża Władysława Gadaja II, została przerwana faulem w polu karnym.
Arbiter meczu, Michalczuk z Gdańska nie miał żadnych wątpliwości z podyktowaniem rzutu karnego.
Sprawiedliwość z 11 metrów wymierzył sam poszkodowany i było 3:1.
Na dalsze bramki zabrakło już czasu i 4 tysiące kibiców cieszyło się z pierwszego, historycznego zwycięstwa w II lidze.
2 kolejka: 15.04.1951, niedziela
Gwardia Słupsk – Gwardia (Polonia) Bydgoszcz 3:1 (2:0)
Bramki: 1:0 15’ Kozłowski Józef, 2:0 35’ Kaczor Edward, 2:1 75’ Przybylski, 3:1 88’ (karny) Gadaj II Władysław
Sędziował: Michalczuk (Gdańsk)
Widzów: 4 000