To był mecz 43

Gwardia Słupsk - Gwardia (Polonia) Bydgoszcz (15.04.1951)


Cofamy się dzisiaj najdalej, jak do tej pory w czasie. 

Mianowice aż do roku 1951. 

Przypominamy mecz protoplasty Gryfa, czyli Gwardii Słupsk. 

Słupszczanie zaliczali w tym roku swój debiutancki sezon w II lidze. 


Terminarz dla beniaminka ułożył się tak szczęśliwie, że w dwóch pierwszych kolejkach podejmowali swoich rywali w Słupsku. 

Na inaugurację sprawili bardzo miłą niespodziankę, remisując 3:3 z dużo wyżej notowaną gdańską Lechią, noszącą wtedy nazwę Budowlani Gdańsk. 

Dzisiaj skupimy się jednak na spotkaniu z drugiej, ligowej serii spotkań. 

Przeciwnikiem w niej był inny faworyt ligi Gwardia Bydgoszcz. 

Tak naprawdę była to bydgoska Polonia, funkcjonująca w tamtych „jedynie słusznych czasach” właśnie pod nazwą Gwardia.


Mecz rozegrano w połowie kwietnia 51’. 

Słupszczanie nie przestraszyli się faworyzowanego przeciwnika i od samego początku przejęli inicjatywę na bosku. 

Grali szybko, atakowali z animuszem. 

Tak zdecydowana przewaga musiała przynieść prędzej czy szybciej efekty. 

W 15 minucie miała miejsce rzadko spotykana sytuacja. 

Bydgoski bramkarz wyszedł zbyt daleko ze strzeżonej przez niego bramki. 

Dostrzegł to Józef Kozłowski i nie namyślając się, przytomnym strzałem posłał piłkę do siatki z odległości ok. 40 metrów! Było 1:0. W 35 minucie, kolejną szybką, dwójkową akcję przeprowadzili Edmund Drożdżyński – Edward Kaczor i ten ostatni super snajper zakończył ją celnym strzałem. 


Dwubramkowe prowadzenie do przerwy uśpiło nieco gospodarzy i po zmianie stron tempo gry wyraźnie spadło. 

Czym było bliżej końca meczu, tym bardzie stawały się widoczne braki kondycyjne w zespole gości. 

Jednak to oni całkiem niespodziewanie, na kwadrans przed końcem za sprawą Przybylskiego zdobyli kontaktowego gola. 

Końcowy wynik był więc znów niepewny. 


W nerwowej końcówce szarża Władysława Gadaja II, została przerwana faulem w polu karnym. 

Arbiter meczu, Michalczuk z Gdańska nie miał żadnych wątpliwości z podyktowaniem rzutu karnego. 

Sprawiedliwość z 11 metrów wymierzył sam poszkodowany i było 3:1. 

Na dalsze bramki zabrakło już czasu i 4 tysiące kibiców cieszyło się z pierwszego, historycznego zwycięstwa w II lidze.


2 kolejka: 15.04.1951, niedziela
Gwardia Słupsk – Gwardia (Polonia) Bydgoszcz 3:1 (2:0)
Bramki: 1:0 15’ Kozłowski Józef, 2:0 35’ Kaczor Edward, 2:1 75’ Przybylski, 3:1 88’ (karny) Gadaj II Władysław

Sędziował: Michalczuk (Gdańsk)
Widzów: 4 000