Gryfici zakończyli okres przygotowawczy do startu 4 ligi pomorskiej sparingiem z KS Sparta Sycewice. Słupszczanie od początku do końca kontrolowali przebieg meczu nie dając pograć przeciwnikom. Po ostatnim gwizdku sędziego na tablicy widniał wynik 8:0 dla Gryfa.
Sobotni sparing z KS Sparta Sycewice był ostatnim z zaplanowanych meczy kontrolnych w cyklu przygotowań do startu Gryfa Słupsk S.A. w rundzie wiosennej 4 ligi. Słupszczanie podeszli do spotkania maksymalnie skoncentrowani i zmotywowani. Trener Grzegorz Bednarczyk ustawił swój zespół ofensywnie desygnując do gry od pierwszej minuty napastników Łukasza Stasiaka i Damiana Mikołajczyka oraz bramkostrzelnego skrzydłowego Fabiana Słowińskiego.
Kibice nie musieli długo czekać na efekty takiego rozwiązania. Już w 19 sekundzie spotkania gola na 1:0 dla gospodarzy strzelił Łukasz Stasiak. W kolejnych minutach Gryf napierał coraz bardziej na bramkę Sparty, w której niezbyt pewnie grała bramkarz gości. Po 19 minutach gry było już 2:0, a swojego pierwszego gola w zawodach strzelił Damian Mikołajczyk, który zamknął dośrodkowanie z lewej strony boiska i trafił do bramki z odległości ok. 1,5 metra. Sześć minut później było już 3:0 a w roli egzekutora ponownie wystąpił Mikołajczyk. Tym razem dośrodkowanie z lewej strony boiska zamykał Stasiak, który głową zgrał piłkę na siódmy metr do kolegi z ataku, a ten strzałem z woleja nie dał szans bramkarzowi Sparty.
Po zmianie połówek Gryf nie tracił tempa. Bardzo dobrze funkcjonowała cała druga linia słupszczan w składzie Slusarz, Solczak, Jendruch, Słowiński. Pewnie w obronie grała dwójka środkowych defensorów Bobrowski – Staniaszek. Animuszu nie stracili też gracze ofensywni. W 52 minucie po składnej akcji całej drużyny na 4:0 podwyższył Fabian Słowiński. Chwilę później kolejna akcja Gryfa spowodowała duże zagrożenie pod bramką Sparty. Po dośrodkowaniu z prawej strony boiska główkował Łukasz Stasiak, jednak pomylił się o zaledwie kilka centymetrów i piłka przeleciała nad poprzeczką bramki gości. W 58. minucie hat-tricka skompletował Damian Mikołajczyk, który uderzył mocno po ziemi z ostrego konta a piłka minęła bramkarza. Na 6:0 podwyższył Fabian Słowiński w 67. minucie meczu. Natomiast na kwadrans przed końcem spotkania drugiego swojego gola strzelił Łukasz Stasiak. Napastnik Gryfa dostał podanie w polu karnym, uderzył na długi słupek bramki Spart a piłka zanim wpadła do siatki odbiła się jeszcze od słupka. Gol na 8:0 wpadł w 82. minucie, a jego strzelcem był Wojciech Wójcik. Nasz skrzydłowy dostał dobre podanie w pole karne, podciągnął z piłką kilka metrów w stronę bramki rywali i huknął na krótki słupek bramki gości.
Wynik spotkania z KS Sparta Sycewice cieszy członków sztabu szkoleniowego i piłkarzy, na pewno beż może podobać się kibicom. W tak dobrych nastrojach będziemy przystępować do walki o ligowe punkty.